Rapha Festive 500 na raz

Z dziećmi

Morning Walk

Afternoon Walk

Chciałem podnieść sobie trochę poprzeczkę, dlatego żadnych pociągów, noclegów, kalkulacji odnośnie wiatru czy jeżdżenia po płaskim. Całość wisiała na włosku, po tym jak w piątek nieźle oblodziło. Wahałem się do ostatniej chwili. Ale ruszyłem. Przed Wałczem widziałem spore stado żubrów. Chciałem zrobić zdjęcie ale spłoszyły się widokiem osła na rowerze. Za Wałczem zjechałem na boczną drogę i zaliczyłem bolesny upadek. Niestety oberwało lewe kolano, które bolało przez pozostałe 440 km. Improvise, adapt, overcome więc wróciłem na krajówkę i głównymi drogami dojechałem do Szczecinka. Tam okazało się że nie ma śladu po gołoledzi więc wróciłem na wymyśloną przez siebie trasę. Jechało się nieźle choć do 180. kilometra bez przerwy mżyło. Niestety od Bytowa drogi zrobiły się śliskie a komunikaty IMGW były co najmniej niepokojące. Ostatecznie jednak dało się jako-tako jechać, choć z lekkim stresem i toną ostrożności. Ostanie 120 km pod parszywy wiatr i bez sił. Oczywiście był też solidny kryzys senny, ale jakoś go tam objechałem. Ogólnie - no ekstra ale cieszę się że już z głowy, hehe. Sprzęt i ekwipunek bez zarzutu, a nawet więcej - sprawdził się rewelacyjnie.

Top Sports

Bartek Kalisz 🇵🇱

Rapha Festive 500 na raz

9 Photos

20 Comments

Segments

Sign up to view more activities from Bartek Kalisz 🇵🇱

Rapha Festive 500 na raz

Z dziećmi

Morning Walk

Afternoon Walk

Morning Walk

Want to see more?

The #1 app for runners and cyclists

Sign Up for Free. Track your progress and reach goals. Join 100 million active people on Strava.

See More from Bartek